Podniosłam się leniwie, sięgnęłam po telefon i odebrałam;
- Jak się czuje moje Kochanie?- usłyszałam zadowolony głos mojego chłopaka
- Nathan- jęknęłam- jest 7 rano, a Ty mnie budzisz.
- Oluś jest 10- zaśmiał się
- No to co, dla mnie jest 7- mruknęłam
- Jak się czujesz?
- Bardzo dobrze. Po co dzwonisz?-ziewnęłam do słuchawki
- Chciałem usłyszeć Twój głos i powiedzieć, że Cię Kocham- oczami wyobraźni widziałam jego zadowoloną mordkę
- Też Cię Kocham Nath, ale serio po to dzwonisz?
- Nie tylko. Chciałem zapytać czy dasz się namówić na kolację z całym The Wanted, co Ty na to? Zrobimy chłopakom niespodziankę, nie wiedzą że wróciłaś i o tym, że... no wiesz...
- Tak zrozumiałam- zachichotałam- Ale nie wiem czy to dobry pomysł...
- Czemu?
- Pamiętasz co było po ostatniej kolacji?- zaśmiałam się, a chłopak głośno westchnął
- Będę po Ciebie o 17, a teraz lecę do studia. Kocham Was!- usłyszałam cmoknięcie i chłopak się rozłączył
- My Ciebie też- powiedziałam cicho i opadłam bezsilnie na poduszki.
Patrzyłam w sufit i rozmyślałam nad tym wszystkim co się działo ostatnio w moim życiu.
Spotkanie Nathana to najlepsze co mi się w życiu przytrafiło. Pomimo każdych kłód jakie los nam stawiał pod nogi, przeciwności, kłótni, długiej rozłące- dalej się Kochamy. Na dodatek spodziewamy się dziecka, które tylko utwardzi naszą miłość.
Pomimo młodego wieku jestem szczęśliwa, że będę mamą. W przyszłości będę opowiadać dziecku, jakie zawiłości bywały w moim życiu i o tym jak bardzo je pokochałam od samego początku.
Gdy zrobiłam test- popłakałam się. Ale nie z rozpaczy, wręcz przeciwnie- z radości. Wiedziałam, że pomimo tego, że nie mam przy sobie Nathana, mam przy sobie, pod swoim sercem cząstkę jego.
Teraz będę szczęśliwą Mamą u boku wspaniałego Faceta, którego Kocham ponad życie! ;)
Uśmiechnęłam się do siebie i podniosłam się leniwie z łóżka. Założyłam nathanowską bluzę, którą zostawił u mnie wczoraj i z uśmiechem na twarzy zeszłam do kuchni.
- Dzień dobry, moje Kochane siostrzyczki- powiedziałam na widok Liz i Klaudii, dałam każdej buziaka w policzek
- No Hej Ciężarówo- pogłaskała mnie po brzuchu Klaudia
- Mówiłam, żebyś tak na mnie nie mówiła- pogroziłam jej palcem
- Dobrze już dobrze, lepiej siadaj i nakarm Młodego, bo pewnie głodny jest po waszych harcach.
- Słucham?!- spojrzałam na siostrę z szeroko otwartymi oczami
- Żartuje! - zaśmiała się, a ja uderzyłam się w czoło, aż poszedł huk
- Boże daj mi cierpliwość do Niej.
- Tak, Oluś wiemy dobijamy Cię- Liz pocałowała mnie w policzek- Lecę na wykłady, pa!
- Miłego dnia- powiedziałyśmy równo i Liz wyszła z mieszkania
Posiedziałam jeszcze chwile z Klaudią, gadając o wczorajszym dniu, jej rehabilitacji i o wielu innych głupotach. Po śniadaniu poszłam do siebie i skierowałam się od razu do łazienki. Wzięłam szybki, orzeźwiający prysznic i z turbanem na głowie, owinięta w ręcznik poszłam do pokoju. Ustałam przed szafą i zastanawiałam się nad tym co mam założyć na wieczór, gdy wpadłam na pewien pomysł.
Wzięłam telefon do ręki i wybrałam odpowiedni numer;
- Słucham Królowo mego serca- usłyszałam w słuchawce, na co się zaśmiałam
- Nathan bez takich mi tu, ale nie ważne; masz chwilkę?
- No mam, słucham.
- Misiek, aa może... tak czysto teoretycznie... mogłabym zabrać Klaudię na kolację do Was? Jest Waszą fanką, a nie chciałabym jej zostawiać...
- No pewnie! Nie ma problemu, masz bardzo fajną siostrę
- Dzięki Nath, Kocham Cię!
- Nie ma za co, ja Ciebie też. A teraz leć się szykuj, bo masz tylko 6 godzin- zaśmiał się
- Ale śmieszne!- prychnęłam- Nie przeszkadzam, do zobaczenia
- No pa
Rzuciłam telefon na łóżko, podeszłam do drzwi i zawołałam Klaudie. Po chwili przyszła;
- No co tam?
- Mam dla Ciebie niespodziankę-uśmiechnęłam się szeroko
- Jaką?
-Nie mogę Ci powiedzieć, ale idź się szykuj. Ubierz się ładnie, ale na luzie, umaluj, ładnie uczesz o 17 wychodzimy.
- Nie lubię niespodzianek- mruknęła
- Jasne, idź się szykuj i nie marudź- poklepałam ją po ramieniu
- Dobrze idę- zawróciła się i wyszła z pokoju.
Wróciłam z powrotem do szafy. Z wybranym zestawem ruszyłam do łazienki.
Ubrana, uczesana i umalowane zeszłam na dół.
Zeszłam pomału po schodach i usiadłam w salonie. Zegarek wskazywał 16:20.
"No Panie Sykes muszę Cię bardzo Kochać, żeby szykować się tyle godzin"- pomyślałam i mimowolnie odwróciłam się, gdy usłyszałam charakterystyczny dźwięk stukania kuli o podłogę. Zobaczyłam moją siostrę. Wyglądała ślicznie
- Wow Klaudia wyglądasz, rewelacyjnie- pokiwałam głową z uznaniem
- Przestań- mruknęła- Nie wiedziałam w co mam się ubrać, a to jedyne normalne co mam na wyjście.
- Ja będę szła za Tobą kilometr, bo zaniżam standard Twój.
- Przestań! Za ile wychodzimy?
- Hmm... zaraz będzie limuzyna- zaśmiałam się
- Wariatka-mruknęła pod nosem
Po pół godzinie usłyszałyśmy pukanie do drzwi, które przerwało naszą dyskusje na temat rehabilitacji Klaudii. Otworzyłam drzwi i zobaczyłam uśmiechniętego Nathana;
- Cześć Kochanie- pocałował mnie w usta- Ślicznie wyglądasz
- Hej, dziękuję- zarumieniłam się- Wejdź
Weszliśmy do salonu trzymając się za ręce;
- Cześć Klaudia- podszedł do dziewczyny i pocałował ją w policzek
- Cześć Szwagier- zaśmiała się- Czy to do Was Ola mnie zabiera?
- Tak, nie powiedziała Ci nic?- uniósł brew
- Nathan! Wygadałeś się!
- Przepraszam Kochanie nie wiedziałem- wrócił do mnie i cmoknął mnie w policzek.
- Idź Ty!- dałam mu kuksańca w bok
- To ja się pójdę lepiej przebrać...- mruknęła Klaudia i wstała, a Nathan na jej widok zagwizdał
- No, no, no Ślicznie wyglądasz- powiedział, patrząc się na dziewczynę.
Założyłam ręce na piersi i zaczęłam tupać nogą, ale chłopak nie zwracał na mnie uwagi.
Chrząknęłam głośno, a jego wzrok spoczął na mnie;- no co?- zaśmiał się widząc na moją mine
-Jajco- mruknęłam- Duśka lepiej ubierz się luźniej, bo widząc Nath'a tak pożerającego Cię wzrokiem, wyobraziłam sobie całe The Wanted
- Okej, dajcie mi 5 minut- powiedziała i chwilę później zniknęła na schodach.
Spojrzałam na chłopaka, który patrzył na nią w dalszym ciągu, wyginając się do tyłu;- Mężczyźni
- Ładną masz siostrę- uśmiechnął się zadziornie
usiadłam na kanapie;- Przypominam Ci mój drogi, że ona ma 14 lat
- No wiem- podszedł do mnie i nachylił się- Ale Ty mi się bardziej podobasz- powiedział niskim seksownym głosem i złożył na moich ustach czuły pocałunek
- Fuuuu!- usłyszałam głos Matta- Mamo to jest okropne!
Oderwałam się od Nathana i spojrzałam na chłopca- Hej Matty- wyciągnęłam do niego ręce, a on od razu do mnie podbiegł i mocno się przytulił.
- Młody, bo będę zazdrosny- pogroził mu palcem
- Powiedz temu oto chłopakowi, że Ty możesz się zawsze przytulać- powiedziałam patrząc chłopcu w oczy. Odwrócił głowę i spojrzał na bruneta;- Słyszałeś?- pokazał mu język
Po zapowiadanych Klaudie 5 minutach zeszła na dół odpowiednio ubrana i mogliśmy wyjść.
Po 30 minutach zatrzymaliśmy się pod domem The Wanted.
Weszliśmy do środka, a z salonu było słychać śmiechy chłopaków.
Zdjęliśmy kurtki i ruszyliśmy po cichu w stronę hałasu.
Ponieważ miała być to niespodzianka, schowałam się za ścianą, a Nathan z Klaudią weszli do pomieszczenia;
- Cześć Chłopaki, to jest Klaudia siostra Ola- powiedział wesoło
- Cześć- powiedzieli równo i przywitali się z nią buziakiem w policzek.
"Klaudia trzymaj się na nogach"- pomyślałam widząc jak moja siostra ledwo stoi. Chyba gdyby nie kule padłaby na podłogę jak długa z wrażenia ;p
Chłopcy byli dla niej bardzo mili, pytali się jak się czuję, jak rehabilitacja itp. ale nie obyło się bez pytań o mnie. Tom z Nathanem wymienili porozumiewawcze spojrzenia i obaj spojrzeli w moją stronę dając mi znak, że mam wkroczyć.
Wychyliłam się zza ściany i oparłam o futrynę;
- A powiedz mi kiedy Ola przyjedzie do Londynu?- zwrócił się Jay
zaśmiałam się cicho- Oj Jay wystarczy się odwrócić i mnie zobaczysz.
***********************************************************************************************
Nooo Heeeey Miśki ;*
Dzisiaj wstawiam rozdział, bo ogarnęła mnie wena ;D
Tak, wiem rzadko to się zdarza, ale jednak ;p
Mam nadzieję, że się Wam spodoba ;)
Dziękuję za komentarze ;)
Witam ponownie / nowego Anonimka i dziękuję za komentarz ;)
Trzy dni temu urodziny miał Nasz Kochany Siva!
Na spóźnione urodzinki życzę mu duuużo zdrowia, dalej tak cudownego głosu, miłości i wytrwałości z Naree i w ogóle wszystkiego naj, naj, naj ! ;**
Następny rozdział dodam w niedzielę, ewentualnie w poniedziałek ;p
Buziaki KaMa <3
Po zapowiadanych Klaudie 5 minutach zeszła na dół odpowiednio ubrana i mogliśmy wyjść.
Po 30 minutach zatrzymaliśmy się pod domem The Wanted.
Weszliśmy do środka, a z salonu było słychać śmiechy chłopaków.
Zdjęliśmy kurtki i ruszyliśmy po cichu w stronę hałasu.
Ponieważ miała być to niespodzianka, schowałam się za ścianą, a Nathan z Klaudią weszli do pomieszczenia;
- Cześć Chłopaki, to jest Klaudia siostra Ola- powiedział wesoło
- Cześć- powiedzieli równo i przywitali się z nią buziakiem w policzek.
"Klaudia trzymaj się na nogach"- pomyślałam widząc jak moja siostra ledwo stoi. Chyba gdyby nie kule padłaby na podłogę jak długa z wrażenia ;p
Chłopcy byli dla niej bardzo mili, pytali się jak się czuję, jak rehabilitacja itp. ale nie obyło się bez pytań o mnie. Tom z Nathanem wymienili porozumiewawcze spojrzenia i obaj spojrzeli w moją stronę dając mi znak, że mam wkroczyć.
Wychyliłam się zza ściany i oparłam o futrynę;
- A powiedz mi kiedy Ola przyjedzie do Londynu?- zwrócił się Jay
zaśmiałam się cicho- Oj Jay wystarczy się odwrócić i mnie zobaczysz.
***********************************************************************************************
Nooo Heeeey Miśki ;*
Dzisiaj wstawiam rozdział, bo ogarnęła mnie wena ;D
Tak, wiem rzadko to się zdarza, ale jednak ;p
Mam nadzieję, że się Wam spodoba ;)
Dziękuję za komentarze ;)
Witam ponownie / nowego Anonimka i dziękuję za komentarz ;)
Trzy dni temu urodziny miał Nasz Kochany Siva!
Następny rozdział dodam w niedzielę, ewentualnie w poniedziałek ;p
Buziaki KaMa <3
rybka31632
OdpowiedzUsuńNo hejjjjj :-) Rozdział jest bardzo ciekawy i fajny , podsumując SUPER :-D Nie wiem kiedy dodam u siebie następny rozdział , nie mam weny , czasu , chęci i ochoty . Pozdrawiam i czekam na nexta :-*
No Miśka to jest Mega!
OdpowiedzUsuńCiesze się, że dopisuje Ci Wena i dużo piszesz, bo serio te rozdziały są świetne! Już nie mogę się doczekać kolejnego :D
Więc dodawaj szybko :p
Buziaki Lexy :*